Twoja Farmina Story

Name: Ahava - Location: New York, NY
Name: Ahava - Location: New York, NY

UWIELBIAMY CZYTAĆ HISTORIE WASZYCH PUPILI! WIEMY, JAK PRAWIDŁOWE ŻYWIENIE MOŻE ZMIENIĆ IcH ŻYCIE NA LEPSZE. 

Z ciekawością poznajemy wszystkie niesamowite historie, którymi dzielą się z nami opiekunowie psów i kotów, których pupile jedzą Farminę. Rozumieją oni, że karmienie w pełni naturalną dietą, taką jak nasze produkty Natural & Delicious, ma pozytywny wpływ na życie ich ukochanych zwierząt. 

Jeśli sam jesteś fanką/fanem Farminy, zapraszamy Cię do podzielenia się swoimi doświadczeniami dotyczącymi tego, jak żywienie Farminą Twojego kota lub psa pomogło Wam wieść szczęśliwsze i zdrowsze życie. 

Prześlij nam swoją historię Farminy, w tym zdjęcie swojego zwierzaka z jego ulubioną karmą, a także telefon kontaktowy na adres info.pl@Farmina.com z tematem "Moja Farmina Story".

Każdego miesiąca wybierzemy najbardziej inspirującą historię i 
nagrodzimy zwierzaka BEZPŁATNYM opakowaniem karmy Farmina Natural & Delicious oraz udostępnimy jego historię na naszej stronie internetowej i naszych profilach społecznościowych. 

Z niecierpliwością czekamy na Waszą historię!

 
 

FARMINA STORY MIESIĄCA
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Tina, poznajcie jej historię:

Tina jak przystało na Brytyjczyka, jest urodzoną arystokratką. Skutkuje to oczywiście wrodzoną wybrednością względem jedzenia. Mimo faktu, że nie wygląda na niejadka, potrafi kręcić nosem nawet na surowego kurczaka. Tina po prostu ma swoje standardy i wysublimowane kubki smakowe. N&D Farmina spełniła wszystkie warunki, począwszy od wysokiej zawartości mięsa, przez dodatki owoców, które Tina uwielbia w karmach, kończąc na niezwykle zachęcającym zapachu i konsystencji. Farmina dostaje od Nas 5 gwiazdek w „stylu salonowym!” Jestem pewna, że szeroka gama wariantów smakowych, przekona każdego kota, nawet tego najbardziej grymaśnego. 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Milunia, poznajcie jej historię:

Kiciusia ma na imię Milunia- często pieszczotliwie zwracam się do niej Milusia.
Milusia jest najkochańsza na świecie, wcielenie dobra i łagodności.

Koteczka trafiła do nas wiele lat temu, gdy miała 4,5 miesiąca. Wzięliśmy ją z fundacji dla kotków. Została uratowana z ulicy. Niestety ktoś ją skrzywdził i prawdopodobnie w wyniku uderzenia miała problemy z kręgosłupem i tylnymi nóżkami. Z tego powodu nikt nie chciał jej adoptować.

Jednak my zrobiliśmy wszystko, co się dało dla jej zdrowia wykorzystując zarówno wiedzę naukową i pomoc lekarza weterynarii oraz fizjoterapeuty, jak i wszelkie niekonwencjonalne metody pomocne w powrocie do zdrowia. Milusia wróciła do pełni zdrowia i sprawności.

Jest bardzo aktywną koteczką, biega i bawi się cały czas.

Teraz Milusia jest już starszą koteczką, ale jest w dobrej formie i jest bardzo radosna.

Od kilku lat Milusia je wyłącznie karmę Farmina, którą uwielbia. W zasadzie lubi wszystkie smaki. Na zdjęciu stoi dumnie obok swojej nowo kupionej torebeczki karmy ze śledzikami i pomarańczą. Ostatnio uwielbia też wersję ze śledzikami i spiruliną. Ale jej największą miłością jest kurczak w wersji tropical.

30 listopada Milunia będzie obchodzić urodziny- kończy 18 lat. Pomimo starszego wieku cieszy się dobrym zdrowiem, ma wszystkie ząbki i są zdrowe i śliczne, a także piękne lśniące futerko, bo karma Farmina dostarcza jej wszystkich potrzebnych dla zdrowia składników.

Pozdrawiamy serdecznie, Dorota i koteczka Milunia.
 

 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Lola, poznajcie jej historię:

Cześć!  Jestem Lola i mam 8 miesięcy więc moja historia jest krótka, a żyćko intensywne. Moja rodzinka pojechała po mnie z Trójmiasta aż do Częstochowy i już od pierwszego dnia chcieli o mnie jak najlepiej zadbać. Wiadomo, pierwsze co to pomyśleli, że musi być dobra karma. Szybkie zakupy w zoologicznym, Pani w sklepie mówi, że Farmina najlepsza i tak, o, od tamtego czasu jesteście ze mną każdego dnia i nie zawodzicie. Żadnej alergii, dużo energii, zdrowie mam super i rozwijam się prawidłowo, a to dla moich bliskich najważniejsze. Na co dzień zajadam się suchą karmą, a mokrą trochę urozmaicam sobie życie. Robicie dobrą robotę i super karmę!  Nie zmieniajcie się! Hauuuuu!
Pozdrawiamy, Lola i Olga ;)
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Zoe, poznajcie jej historię:

To ja Zoe, możecie mówić do mnie Zojka.
Jestem 4 letnią, zdrową suczką rasy Border Collie. Od moich szczenięcych chwil jestem wierna karmie Farmina. Zjadam ją każdego dnia z apetytem, pozostawiając pustą miseczkę. Rano lubię wcinać mokrą karmę — cenię sobie w niej kawałki pysznego mięska, owoce lub warzywa i znakomity bulion. Wieczorem lubię chrupać granulki suchej karmy — dzięki temu mam piękne ząbki. Chętnie zjadłabym jeszcze karmę Farmina mojego przyjaciela kotka — Wojtka, ale jego miseczki stoją bardzo wysoko...hmmm...ciekawe dlaczego?! 
Moja Pani mówi, że to, że tak ładnie i zdrowo wyglądam to zasługa tego co jem, bo prawidłowo odżywiam mój organizm od środka...
Tylko ciekawe, dlaczego najbardziej smakuje mi linia z jagnięciną...?!

Pozdrawiam serdecznie
Zojka z Panią Dorotką 
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Monty, poznajcie jego historię:

Oto Monty -młody  Szpic Wilczy.  Od początku wybieraliśmy dla naszego futrzastego przyjaciela karmy cieszące się dobrymi opiniami i odpowiednim składem. I chociaż nie mieliśmy przy nich większych problemów to zaniepokoiło mnie to, że po ukończeniu pierwszego roku życia Monty przestał przybierać na wadze. Nie miał problemów żołądkowych, zjadał odpowiednie porcje, a jednak waga wciąż stała w miejscu i była zbyt niska. Wtedy postanowiłam spróbować przejść na karmę Farmina N&D. Zaczęliśmy od Farmina N&D pumpkin lamb & blueberry a teraz próbujemy innych smaków. Z przyjemnością obserwowałam jak w końcu chłopak przybiera na masie, mężnieje. Wreszcie mamy prawidłową wagę. Ale to nie jedyna korzyść. Bujna sierść z podszerstkiem to jedna z głównych cech tej rasy. Nigdy dotychczas, na żadnej innej karmie, Monty nie miał tak pięknego, zdrowego i lśniącego futra. Jesteśmy z Farminą od kilku miesięcy i śmiało mogę powiedzieć, że nie będziemy szukać już niczego innego, bo w końcu znaleźliśmy karmę dla niego idealną!

Pozdrawiamy, 
Kasia & Monty 
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Puma.

Kiedy jakieś 2 lata temu okazało się, że Puma powinna jeść karmę urologiczną ze względu na zbyt niskie pH moczu, zaczęłam podawać jej Farminę Urinary, która od razu jej posmakowała. To ważne, bo wiem, że koty zazwyczaj nie przepadają za karmą urologiczną. Po 1,5 roku stosowania karmy wyniki Pumy są lepsze niż kiedykolwiek, tak że teraz przeszła już na karmę standardową, tyle że dla kotów po sterylizacji. Tę również zajada z apetytem, z czego jestem bardzo zadowolona. Szczęśliwy kot = szczęśliwy opiekun

Maltańczyk karma na zacieki i przebarwienia N&D White
Maltańczyk karma na zacieki i przebarwienia N&D White

Zwierzakami miesiąca zostają Gandolf i Mucha.

Na Farminę trafiłam przez polecenie przyjaciółki, która bardzo sobie karmę chwaliła. Przed podjęciem decyzji o zmianie bardzo się wahałam, bo teraz było już wszystko dobrze. Jednak po zmianie karmy jest nawet lepiej, niż mogłoby mi się wydawać. Nie ma biegania na dwór po cztery razy, karma smakować musi dobrze, bo zawsze jest wszystko zjedzone do ostatniego groszka. Zmieniamy sobie warianty, raz karma z łososiem i dorszem, raz ze śledziem, a naszą nową miłością jest karma z okoniem, która pozwala nam utrzymać biały kolor szaty, szata jest lśniąca i super odżywiona. 
Klub hodowców zawsze stoi na straży, zawsze chętnie pomoże, a zamówienia są realizowane tak ekspresowo, że karmy nie zdąży zabraknąć, a już jest nowa ❤️

Podsumowując: jeśli spróbujecie Farminy dla swoich pociech — nigdy się od niej nie uwolnicie! ❤️

 
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Fifi.

Nasza przygoda z Państwa produktami zaczęła się mianowicie tak…
Fifi nasz pupil okazał się pieskiem z alergią pokarmową. Fifi drapała się, była niespokojna do tego ciągłe wizyty u lekarza weterynarii, ponieważ łapała infekcje uszu, okazało się, że ma alergię pokarmową, stąd też szukaliśmy dla niej odpowiedniej karmy. Testowaliśmy bardzo dużo karm w różnych przedziałach cenowych tańszych i droższych, aż trafiliśmy na firmę Farmina, która okazała się strzałem w dziesiątkę. Fifi odkąd ją je, skończyły się problemy z ciągłym drapaniem, nie pamietam kiedy byliśmy w klinice weterynaryjnej. Farmina N&D nie tylko pomogła jej z problemami alergicznymi, także ta karma smakuje jej najlepiej. Zajada ją ze smakiem, potrafi w ciągu dnia zjeść aż cztery porcje! Tak się domaga, żeby jej dać do miseczki. Poprzednie karmy mogły stać w misce i nawet nie podchodziła. O firmie dowiedziałam się od zaprzyjaźnionej Pani, która sprzedaje karmy i kosmetyki, to właśnie ona poleciła mi, żeby zmienić karmę na Farmine, powiedziała mi o składzie o tym, jaka jest dobra, sama ma swoich 5 shih tzu i daje im od lat i nie zamierza zmieniać na żadną inną. Jesteśmy szczęśliwi, że nasza Fifi trafiła na Waszą karmę, każdemu ją polecamy warto!
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Floyd

Moi najbliżsi to nie tylko ludzie, ale także moje ukochane charciki! To rasa pełna energii i wigoru, dlatego potrzebują właściwej, zbilansowanej diety, aby być w formie. Przed rokiem przeszliśmy trochę trudniejszych chwil. Pieski zmagały się z problemami skórnymi — jeden z nich miał stan zapalny skóry wokół oczu, a drugi suchą skórę z łysymi plamami. Nasze wizyty u weterynarza były częste, co generowało spore wydatki i długotrwałe leczenie.
Odkrycie karm Farmina było jak znalezienie skarbu!  Dzięki doskonale zbilansowanej karmie charciki powróciły do zdrowia. Po roku możemy powiedzieć, że te kłopoty są już tylko wspomnieniem, a one cieszą się świetnym zdrowiem i piękną skórą. Pamiętajcie, że zdrowe odżywianie ma ogromne znaczenie dla naszych zwierzaków, dlatego warto zainwestować w odpowiednią karmę. Oto zdjęcia sprzed roku i aktualnie, które pokazują, jak bardzo poprawił się ich stan :) Dziękujemy @farminapolska 

@floyd_fuks.charcikiwloskie
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Gumiś. 

Witajcie jestem jegomość Gumiś (Gumisław) od początku mojego życia Farmina ze mną jest, to dlatego jestem taki piękny i zdrowy piesałek. Wyssałem to z mlekiem mojej mamci, ale mamci psiej, nie tej ludzkiej. Moja psia mamcia i jej siostry w hodowli też są wiernymi fankami Farminy. Dobrze, że jak się już wyprowadzałem do ludzkiej mamy, to dostałem tę karmę, bo jeszcze bym schudł albo coś. A tak na serio, dzięki  Farminie jestem wesołym, energiczny psiakiem i zdrowym, a to, że już taki przystojny to efekt uboczny. Pozdrawiam Gumiś 
 

Zwierzakiem miesiąca zostaje Spajk z Giżycka. 

Moją miłością od ponad 15 lat są rottweilery. Psy piękne, ze wspaniałą osobowością, ale też bardzo wymagające. Moje zwierzęta pochodzą głównie z adopcji.
W maju ubiegłego roku zawitał do nas 1,5 roczny rottweiler o imieniu Spajk. Mały, drobny i chorowity. Diagnostyka potwierdziła problemy kardiologiczne, gastryczne i jelitowe. Nawracające biegunki. Przypadek bardzo trudny. 
Niestety leczenie nie przynosiło zamierzonych efektów.
Skorzystaliśmy z fachowej pomocy w ramach usługi Farmina Genius.
Po licznych konsultacjach, próbach okazało się, że Spajkuś bardzo dobrze reaguje na karmę Farminy z linii VetLife UltraHypo. Stan się powoli stabilizuje. Piesek czuje się dużo lepiej, jest weselszy. Jeszcze nie przybiera na wadze, ale to kwestia czasu.

Co ważne, karma bardzo mu smakuje. Je ją z bardzo dużym apetytem.
Po unormowaniu stanu zdrowia mamy w planach podjąć próbę przestawienia go na dietę N&D Spirulina Herring, Spirulina and Wolfberry Adult Medium Maxi.
Dziękujemy.


Pani Aneta z Giżycka
 

____________________________________________________________________________________

Zwierzakiem miesiąca zostaje Abbie z Nysy. 

Abbie jest wyjątkowym pieskiem, który towarzyszy osobie niepełnosprawnej. Poruszam się na wózku inwalidzkim.
Karm mieliśmy już mnóstwo. W ciągu 10 lat można byłoby sklep otworzyć. Piesek jest bardzo wrażliwy żywieniowo.
Moje doświadczenie z konsultantkami żywieniowej Farmina jest całkiem dobre. Dostałyśmy próbki, testowaliśmy różne smaki, ale jak do tej pory najlepsza jest seria N&D Quinoa Mini Skin and Coat z PRZEPIÓRKĄ lub KACZKĄ.
Najlepszy kontrakt mamy z Panią Jagodą.
Farmina N&D aktualnie najbardziej jej służy, nie dzieje się nic złego i brak jest objawów alergii. Tę karmę też je w chwili obecnej z ogromnym apetytem. Karma jest zamawiana przez aplikację Farmina Genius.

Pani Joanna z Nysy

 

____________________________________________________________________________________

ŚLEDŹ NAS NA SOCIAL MEDIACH

Chcesz być na bieżąco ze światem produktów Farmina?

Pamiętaj, aby śledzić nas na naszych profilach społecznościowych, aby być na bieżąco z naszymi najnowszymi wiadomościami na temat opieki nad zwierzętami i żywienia.

Obserwuj nas na Instagramie   Polub nas na Facebooku