Czym skorupka za młodu nasiąknie... czyli żywienie szczenięcia inwestycją w zdrowie dorosłego psa.
Powrót

Czym skorupka za młodu nasiąknie... czyli żywienie szczenięcia inwestycją w zdrowie dorosłego psa.

Żywienie psa w okresie jego wzrostu ma bardzo istotny wpływ na jego późniejsze zdrowie, witalność i podatność na różne choroby. W zależności od wielkości rasy okres ten może wynosić 12 miesięcy u ras mniejszych do 18, a nawet 24 u ras olbrzymich.
Najlepiej jest, gdy matka w okresie ciąży karmiona jest starterem, który staje się później pierwszym stałym pokarmem szczeniąt, który można podawać już od 4. tygodnia życia szczenięcia, początkowo namaczając krokiety w mleku matki lub ciepłej wodzie. Do 6. tygodnia szczeniaki powinny być nauczone jedzenia suchej karmy, aby nie było problemów żywieniowych po odstawieniu ich od matki w 7-8 tygodniu życia, gdy trafią do nowych domów. Podając młodemu zwierzęciu karmę przeznaczoną dla szczeniąt np. Farmina Natural & Delicious Puppy z jagnięciną mamy pewność, że wszystkie składniki odżywcze oraz energia zostały zbilansowane zgodnie z potrzebami rosnącego zwierzęcia, co niezwykle trudno jest osiągnąć karmiąc gotowanym jedzeniem.

NA CO NALEŻY ZWRÓCIĆ UWAGĘ DOBIERAJĄC KARMĘ DLA NOWEGO PODOPIECZNEGO?

Przede wszystkim wielkość krokietów musi być dopasowana do wielkości rasy. Wiele firm w swojej ofercie posiada krokiety dla ras mini, medium czy maxi. Jest to o tyle istotne, że szczenię dopiero uczy się pobierania stałego pokarmu i należy zadbać, aby wielkość krokieta nie zniechęciła go do tego. Najistotniejszy natomiast jest skład karmy, aby nasz młody mięsożerca dostawał pokarm zgodny ze swoją naturą i potrzebami. Szukajmy w składach świeżego i suszonego mięsa z dodatkami owocowo-warzywnymi jako źródło witamin. Właściwe źródło białka zapewni też odpowiedni poziom energii co jest niezwykle istotne u małych ras, którym w małej objętości posiłku musimy dostarczyć odpowiednią ilość kalorii. Do prawidłowego rozwoju flory bakteryjnej jelit, a co za tym idzie odporności całego organizmu, szczeniak potrzebuje również prebiotyków. Jeśli zadbamy o ten element w diecie uchronimy szczeniaka a później dorosłe zwierzę przed biegunkami i infekcjami bakteryjnymi. W żywieniu ras szybko rosnących nie może zabraknąć także wapnia i fosforu w odpowiednim stosunku, które gwarantują prawidłowy rozwój struktur kostno-stawowych. Na uwagę zasługują także kwasy omega, wysokiej jakości włókno zapewniające prawidłową motorykę jelit, a także glukozamina i chondroityna.
Karmiąc szczenię dobrze zbilansowaną karmą nie ma potrzeby podawania mu suplementów diety, resztek ze stołu a smakołyki w ramach nagród w tresurze można wprowadzać stopniowo dopiero od 4. miesiąca życia.

Pamiętajmy, aby dzienną dawkę karmy odpowiednią do masy ciała psa rozłożyć na kilka porcji, najlepiej 4-5. Ważne jest też modyfikowanie tej dawki, bo przybierające na wadze szczenię z tygodnia na tydzień będzie potrzebowało więcej karmy. Najlepiej przyrost masy ciała kontrolować na wizytach w lecznicy weterynaryjnej, gdzie szczenię w tym wieku bywa regularnie, aby odbyć program szczepień. Należy też zapewnić szczenięciu dostęp do świeżej wody oraz pamiętać, że nie należy podawać do picia mleka krowiego.
Lek. wet. Monika Wieczorek-Smolarek